Szczęśliwą posiadaczką tytułowych Hunterów stałam się już jakiś czas temu dzięki firmie STENDI. To już kolejne kalosze, które trafiły do mojej kolekcji, ale jedyne w tak żywym kolorze:) Prezentują się naprawdę fantastycznie, kolor jest idealny, są bardzo wygodne i... nie przemakają! Sprawdziłam osobiście!:)
Dzisiejszą niedziele spędziliśmy nad jeziorem w Starej Dobrzycy. Pogoda za oknem pozwoliła na mały spacer, niestety nie za długi bo chłodny wiatr dawał się we znaki.
Przyznam szczerze, że miałam niezły dylemat tworząc dzisiejszy zestaw. To, co chciałam ubrać do kaloszy, okazywało się niezbyt ciepłe, a to co nadawało się na temperaturę za oknem, trochę gryzło się z całością. Wygrał jednak zdrowy rozsądek i ciepłolubność - wyciągnęłam z szafy beżowy trencz, który (jak uważam) całkiem nieźle skomponował się z Hunterami.
A Wy co sądzicie o tym zestawie?*
* śmiało! konstruktywną krytykę znoszę całkiem niźle:P
Dzisiejszy zestaw:
trencz - H&M
kalosze - stendi.pl
kobaltowy sweter - camaieu
apaszka - szpitalny handel obwoźny:)
torebka - kazar
legginsy - bershka
Udanego wieczoru!:)
Bardzo ładny zestaw:)))a kalosze mają śliczny kolor:))) i widzę że nie zła zabawa podczas sesji:)))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj tak:) Bawiliśmy się nieźle:)!
Usuńpozdrawiam!
Czerwone huntery... Love love love <3
OdpowiedzUsuńHahaha aleś znalała dużą kałuże ;)
OdpowiedzUsuńJa w ramach rekompensaty za straty moralne kupiłam i Kozaki i kalosze ;) choć w bardziej klasycznym kolorze ;))
Ale psssst mężowi do takiej rozrzytnosci jeszcze sie nie przyznałam ;)
Mąż mnie w nią wsadził! Normalnie mnie popchnął! (jakkolwiek to zabrzmi:P) ale w efekcie było wesoło:D
UsuńZakupy udane mówisz...:> pochwal się:>! Mężowi nic nie powiem...obiecuje!
Powiem tak: piękne kalosze, piękna Ty i synuś oraz śliczne zdjęcia:) Super!
OdpowiedzUsuńDziękuje!:)
UsuńMegasne są te czerwone hunterki! świetnie poradziłaś sobie z zestawem do nich :)
OdpowiedzUsuńCałuję
:*
UsuńŚwietne te Huntery wyglądają w tym zestawie! Nadają mu koloru i jest mega pozytywnie! :))
OdpowiedzUsuńI tak ma być! Może dla wielu czytelników będzie się to trochę gryzło, ale czasami trzeba poszalec:)
UsuńAle mi się podoba kolorystyka, super! Hunterki świetnie się prezentują! :)
OdpowiedzUsuńświetne kalosze i najważniejsze nie przemakają. :D
OdpowiedzUsuńmoże to głupie że w to wątpiłam, ale koleżanka też ma hutery i niestety jakims cudem przemakają...:(
UsuńBardzo fajna stylizacja a kalosze bardzo pasują:)Podoba mi się kolor!
OdpowiedzUsuńKalosze rewelacja!
OdpowiedzUsuń:)) Pozdrawiam
Mnie się ten zestaw bardzo podoba!
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zgrał z całością aczkolwiek jak patrzę na Twoją stylizacje od razu przychodzi mi myśl 'czerwony szalik' - jak bym ubrała właśnie czerwony szalik gdyż mam taką manie, że jak nie mam nic w kolorze butów to chociaż szalik :D. Uwielbiam Te dymki które robisz do zdjęć. Za każdym razem mam niezły ubaw :D. ''Jak to nie pobujasz?' Boska jesteś :D
OdpowiedzUsuńMasz całkowitą racje! Też od razu pomyślałam o czerownym szaliku/apaszce, ale niestety nie mam:( Jedyna apaszka z kawałkiem czerwieni została przeze mnie ubrana:P Ale pomyśle nad zakupem:)
UsuńDymki się podobają? To super:D Troche humoru w postach nie zaszkodzi:) pozdrawiam!
Uwielbiam kalosze :) Całość bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
DaisyLine
Genialne są :) lecz mniej genialna jest ich cena ;d
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://holdwind-stuff.blogspot.com/ :)
super całość się prezentuje :) kalosze są fajowe :)
OdpowiedzUsuńBardo podobają mi się twoje zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńKaloszki mają przepiękny kolorek, na pewno rozweselą nie jeden szaro-bury dzień :-)
OdpowiedzUsuńzdjęcie panoramiczne doprowadza mnie do orgazmu!!! jest boskie!!! spokojna, szara i uśpiona późnojesienną aurą natura rozdarta Twoją ognistą duszą wykrzykującą w milczeniu krwistymi akcentami: ZIMNO MI !!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWitam hunterofanke. Ja też mam takowe gumowce.Prawdą jest, ze nie przemakają, ale gdybym tak weszła sobie do zimnej wody w nich, to zdejmowanie byłoby ciężką przeprawą. Nie masz problemów z ich ściaganiem?
OdpowiedzUsuńna ściągnie nie narzekam:) mam dosyc chude nogi w łydkach i kostkach, więc zbytniego problemu nie mam, co najwyzej z lenistwa poprosze męża zeby troche pomógł :P
UsuńU mnie to raczej problem wysokiego podbicia.
OdpowiedzUsuń