Każda z nas ma kosmetyki bez których nie może się obejść. W mojej łazience można się dosłownie zabić o mascary, cienie, kremy, lakiery do paznokci i wszelkiego rodzaju odżywki do włosów (tych ostatnich jest dużo za dużo!) Postanowiłam więc podzielić się z Wami moimi "musthevami". Gdy przygotowywałam tego posta nie sądziłam że wybranie 10 najważniejszych kosmetyków sprawi mi taka trudność! Każdy kosmetyk wydawał mi się ważny, ale główny nacisk kładłam na intensywność ich używania.
Na miejscu 10:
Puder Astor Skin Match
Cena ok 30zł
Szczerze powiedziawszy pojawił się w mojej kosmetyczce niedawno, ale jeżeli ktoś zapytałby mnie dzisiaj czy kupiłabym go ponownie, to zdecydowanie odpowiem: TAK! Super dostosowuje się do koloru skóry (nawet do mojej mega bladej). Ma gąbeczkę do rozprowadzania, małe lustereczko i to wszystko schowane w małym, eleganckim pudełeczku. Dla mnie debiut-bomba!
Nr 9:
Odżywka do paznokci Eveline 8 w 1
Cena ok 11zł
Nr 8
Kredka do oczu Vipera Ikebana, kolor: heban
Cena ok 9zł
Nr 7:
Cień do powiek Rimmel
Cena ok 20zł
Praktycznie codziennie go używam. Zdarzają się dni w których trochę straszę i chodzę bez makijażu, ale naprawęe sporadycznie:D Na oku mam różne odcienie brązu. Z pewnością w najbliższym czasie nie przeprowadze kolorystycznej rewolucji, więc szukam odcienia idealnego. Na dzień dzisiejszy moge powiedzieć że te są bliskie ideału. Dobrze sie rozprowadzają pędzelkiem, no i nie zbierają się zbyt szybko na powiece. Czy kupie go ponownie? Chyba tak.
Nr 6
Lakier Wibo Express growth
Cena ok 5zł
Lakier na paznokciach mam ZAWSZE. Nie ma możliwości że z domu wyjdę bez pomalowanych paznokci. No nie da rady:D! Lakiery Wibo uwielbiam, bo maja zawsze piekne kolory i jest w czym wybierac. Cena również zachęca więc w najbliższym czasie nie zamierzam zmieniać swoich upodobań:) Kolor jest zawsze intensywny, nie odpryska, czasami się lekko ściera, ale to jestem w stanie znieść:D Czy kupie go ponownie? Owszem:)
Nr 5:
Jedwab Bio Silk
To cudo to mój ratunek podczas rozczesywania włosów. Bez niego żadna odżywka nie jest w stanie ujarzmić moich kołtunów, a każda próba wsadzenia szczotki w włosy kończy się klęską. Jedwab jest bardzo wydajny i ładnie pachnie, z mojej łazienki nigdy nie zniknie:)
Nr 4
Czerwona szminka, aktualnie firmy Oriflame
Klasyk. Totalny must have! W kosmetyczce musi być zawsze i wszędzie. Jak to się mówi "nie znasz dnia ani godziny" kiedy będzie Ci potrzebna, a najlepiej mieć ją na ustach zawsze. Ja co rusz zmieniam firmę i odcienie, bo szukam ideału! Ta która dzisiaj prezentuje zasłużyła na ocene 4! Ma dosyć, hmmm powiedzmy "wilgotną" strukturę dzięki czemu dobrze się rozprowadza na ustach. Nie zbiera się na obrzeżach, a to dla mnie ważne - gdybym chciała żeby mi sie tam zbierała to bym sobie kupiła konturówkę;) Zapłaciłam za nią dosłownie grosze (koleżanka jest konsultantką więc dała ją prawie za gratis) więc nie wiem jaka jest jej cena katalogowa. Niestety nie dostanie najwyższej oceny bo opakowanie jest trochę "fajansiarskie" ;)
Czas na pudło!
Nr 3:
Nivea Aqua Effect
cena ok 20zł
Co tu dużo pisać...znalazłam krem idealny dla mojej przesuszonej skóry! Polecam każdemu kto ma ten sam problem ze skórą. Dzięki niemu moja skóra nabrała normalnego kolorytu, nie jest podrażniona ani sucha. Istne cudo. Dla mnie ważne było aby krem był na noc. Za dnia chodze zawsze w makijażu więc kremowanie się nie wchodziło w grę. Polecam z czystym sumieniem. Czy kupie go ponownie? Oczywiście!!!!!
Nr 2
Mascara Maybelline Volum Falsies
Cena ok 35zł
Z domu nie wyjdę bez tuszu na rzęsach. Prędzej spóźnię się do pracy, niż zapomne o tym kosmetyku. Cena nie zachęca niestety, ale jest alternatywa - kupowanie grupowo na allegro:) Zawsze z koleżanką umawiamy się na małe zamówienie i wychodzi nam ok 15zł za mascare na głowe, licząc z przesyłką. Jeżeli nie macie możliwosci zakupu małym hurtem to polecam polowanie na promocje. Mimo ceny uwielbiam ją, ma lekko wygięta szczoteczkę dzięki czemu dobrze podkręca rzęsy. Ja swoje mam dosyć długie więc nie potrzebuje zbytniego wyginania się żeby osiągnąć zadowalający efekt, ale jak wiadomo, dobra mascara to podstawa.
No i na koniec zaszczytny... nr 1
Revlon Colorstay
cena ok 70zł
Kosmetyk ideał. Hit ponad hity. Must have. Niezbędnik mojego każdego dnia. Kocham go miłością szczerą... za konsystencje, za odcień, za zapach, nawet za brak aplikatora. To jest pierwszy podkład który nie tworzy mi maski na twarzy. Cena w drogeriach osiąga cenę 80zł ale na allegro jest o połowę tańszy. Dałabym za niego nawet 200zł - tak bardzo go uwielbiam! Niestety żadne wyjście (nawet na dwór ze śmieciami) nie wchodzi w gre, gdy nie mam na twarzy podkładu. Tak juz się do niego przyzwyczaiłam, że nie ma takiej mocy która wyrwałaby mnie z domu bez uprzedniego nałożenia tego kosmetyku. Polecam każdej, która ciągle szuka ideału. Czy kupie go ponownie? TAK TAK TAK:) !
Na dzisiaj koniec recenzji moich "Top Ten" :) Mam nadzieje że zachęciłam Was do kupna któregokolwiek z tych produktów - uważam, że każdy wart jest ryzyka spróbowania;)
pozdrawiam Was
Aneta
Też lubię ten podkład Revlona, zaeksperymentowałam i kupiłam teraz Astora i totalna porażka. Odżywki Eveline używa moja mama, rzeczywiście jest świetna.
OdpowiedzUsuńNumer 1 to także numer 1 na mojej liście. Uwielbiam ten podkład :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
http://fashionismypassion-marta.blogspot.co.uk/
Odżywka do paznokci jest świetna. Jednak jedwab i lakier do paznokci u mnie wcale się nie sprawdziły. ;)
OdpowiedzUsuńMasakrę i odżywkę mam i bardzo lubię. Szczególnie odżywkę .
OdpowiedzUsuńChętnie przyjrze się cieniom :))
Tez pokusiłam się o takiego posta z must have'ami
Ale bardziej był pielęgnacyjny :))
Świetne rzeczy. Co do szminki,to miałam ją jakoś w zeszłym roku.Kupiłam w promocji z lakierem. Kolor bardzo mi odpowiadał,ale teraz już jej niestety nie ma w katalogu.
OdpowiedzUsuńco to za numer tego lakieru z wibo ;] ?
OdpowiedzUsuńnr 450:)
UsuńMam małą prośbę mogłabyś zdradzic numer podkładu:)Będę wdzięczna:*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
150 Buff
UsuńDziękuję :) B*
UsuńZaciekawiłaś mnie tym podkładem - chyba wypróbuje :)
OdpowiedzUsuń