Na widok sklepu Mohito nie piszczę wniebogłosy, nie ruszam z kopyta i nie trącam ludzi w trakcie biegu. Nie wyrywam babom z rąk ciuchów na wyprzedażach, ani też nie jaram się nowymi kolekcjami (zbytnio).
Lubię ten sklep, ale bez zbędnych emocji.
Jednak po uruchomieniu przez Mohito zakupów online, popełniłam małe zakupy:
09.01.2014r wieczorem złożyłam zamówienie, w sobotę rano dostałam informajcę:
A popołudniu dotarła przesyłka:
Na tym jednak nie poprzestałam. Niestety.
Za namową koleżanki z pracy, domówiłyśmy jeszcze jeden naszyjnik:
Niestety zamówiłyśmy go dzień później, więc dojdzie do nas dopiero po weekendzie...
Nie obyło się jednak bez falstartu. Sklep online miał działać od 10.00, ale niestety serwery padły ze względu na zbyt dużą ilość osób, które o tej godziny chciały zrobić zakupy ( bo przeciez dla pierwszych 100 osob były przewidziane upominki). Jak strona zaczęła DZIAŁAĆ, całe zamówienie poszło sprawnie.
Mimo kiepskiego początku, szybkość dostawy i piękny zestaw zamówionej biżuterii wynagrodziło mi czekanie:) Z niecierpliwością czekam na drugi naszyjnik!
ps. do konca tygodnia wysyłka jest darmowa!;)
pozdrawiam
Ax
bardzo ładna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńŚwietna biżuteria!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do siebie :)
Fajna biżuteria. Ja też lubię robić nieraz zakupy w tym sklepie. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńLubię mohito, ale rzadko kupuję. Powód? Ceny z kolekcji na kolekcję wyższe, jak na "zwykłą" polską markę, przesada.
OdpowiedzUsuńCiesze się,że jest w końcu taka możliwość;))
OdpowiedzUsuńkupiłam butki ta ostatnio,torebke i bransoletke:)Moje nowe milosci;)
OdpowiedzUsuńHa! Faktycznie. Widziałam ten falstart, ale to było do przewidzenia :p Perełki piękne i ekspresowo wysłane! Rób perliste foty i dawaj nam je szybko :)
OdpowiedzUsuńCMOK :*
Widać że bardzo szybko dostarczają. Ja mam blisko sklep Mohito więc raczej sklep online nie jest dla mnie, ale to jedna z marek do której wracam.
OdpowiedzUsuńKiedy popłynie ciepło rodzinne z Kukania? CZEKAMY na post.
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimie, mam nadzieje że niebawem. Niestety na chwilę obecną nie mam aparatu, gdyż w lustrzance padł przetwornik i byłam zmuszona wysłać ją do serwisu:( Stąd też moja nieobecność na blogu.
UsuńŚciskam:*!