Piątek to dla mnie najlepszy dzień tygodnia. Po pierwsze upragniony koniec pracy, a po drugie (najważniejsze) rozpoczynam proces ulepszania moich kuchennych umiejętności:)
Wczoraj zgodnie z domowym terminarzem, zabrałam się za pichcenie. Tym razem padło na pieczeń. Przepis standardowo znalazłam buszując w internecie. Szczerze polecam blog kuchniaalex. Myśle że każdy znajdzie tam coś dla siebie:)
Składniki:
6. Keksówkę wyłożyć folią aluminiową. Do foremki włożyć mięso. "Uklepać". Przykryć folią.
Wczoraj zgodnie z domowym terminarzem, zabrałam się za pichcenie. Tym razem padło na pieczeń. Przepis standardowo znalazłam buszując w internecie. Szczerze polecam blog kuchniaalex. Myśle że każdy znajdzie tam coś dla siebie:)
Składniki:
- 2 kg surowego chudego boczku (można także wziąć 1,5 kg boczku i 0,5 kg łopatki lub karkówki)
- 3 ząbki czosnku (ja dałam znacznie więcej)
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka mleka
- kilka dużych pieczarek
- cebula
- pęczek natki pietruszki
- 1 łyżka duża Vegety
- sól, pieprz do smaku
Składniki troche modyfikowałam wg swojego uznania. Dodałam pieczarki bo tak je uwielbiam że pewnie za jakis czas pojawią sie w jakimś jabłeczniku:P
Sposób przygotowania:
1. Boczek skręcić przez maszynkę do mięsa przez sitko o mniejszych oczkach (tak jak do mięsa mielonego).
2. Czosnek obrać, przecisnąć przez praskę. Natkę posiekać.
3. Czosnek i natkę zmielić przez maszynkę razem z mięsem .
4. Pieczarki umyć, pokroić tak, aby zmieściły się do maszynki (to samo zrobic z cebulą) - zmielić.
5. Do zmielonego mięsa dodać 1 łyżkę vegety, 1 szklankę mleka, sól i pieprz do smaku. Mięso dokładnie wyrobić na jednolitą masę.
7. Piec w piekarniku w temperaturze 200 stopni przez 1,5 godz. Pod koniec folię należy zdjąć.
8. Po upieczeniu w blaszce
będzie sporo wytopionego tłuszczu. Należy go odlać.Można też wykorzystać go do innych dań:)
9.Po odlaniu tłuszczu boczek wsadzamy ponownie do piekarnika - aby zarumienić "górę".
Na kanapki - idealny!
Smacznego:)!!
Pięknie CI wyszła ta pieczeń, wygląda bardzo smakowicie!
OdpowiedzUsuńBON APETIT :)
OdpowiedzUsuńczy ja kto tam leci hi
mmmm... chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńPozrdrawiam i będę zaglądała :)
Wyglada smakowicie i zacheca do zrobienia..przepis bardzo czytelny. za ktory dziekuje , napewno sprobuje go upiec.)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za pieczeniami... / http://murphose.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCiekawy blog! :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM: www.dripfashion.blogspot.com
fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMmmm... Może być całkiem smaczna. Ciekawe czy dobrze komponowałaby się z jakimś sosikiem i podana na ciepło.
OdpowiedzUsuńLakier, o który u mnie pytasz to Golden Rose Fantastic nr 129. Jednak jeśli pomalujesz paznokcie tylko nim, będziesz miała bardziej czerwony efekt. Ja najpierw położyłam warstwę czarnego, a potem ten. I efekt widać na zdjęciach :-)
wygląda pysznie:) wszyscy dzisiaj gotują, szkoda, że tylko ja jestem na diecie:(
OdpowiedzUsuńMniam, mniam świetne!
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie, chyba pójdę przyrządzić jakieś śniadanko ;)
OdpowiedzUsuńPrzepis tym razem bardzo nie dla mnie, bo jestem wege :)
OdpowiedzUsuńmmm..., aż się głodna zrobiłam;)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie:)))piątek też lubimy w naszym domu:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń♡
OdpowiedzUsuńoo zgłodniałam :D
OdpowiedzUsuńHello !! I am your newest follower /
OdpowiedzUsuńAppreciate if U can FOLLOW me back Please ?:)
Very pretty and classy, love the look :)
I follow you now ! Wanna be your friend!
Follow me back on facebook ,instagram, twitter,and GFC and add me as a friend in GFC
love you dear :)
Marcchanelette.blogspot.com
MarcBelle Chanelene
Mmmm pyszności! ;))
OdpowiedzUsuńgenialny przepis :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs, do wygrania dowolne buty :)!
Jakże to smacznie wygląda!
OdpowiedzUsuńPyszności <3
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :
www.love-drug-fashion.blogspot.com
Liczę na rewanż :*
wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam ponownie, tym razem na KONKURS ! :)
uuuu widzę, że z Ciebie to niezła kuchareczka jest :) uwielbiam rożnego rodzaju pasztety lub pieczenie rzymskie domowej roboty, myślę że jest szansa, że wesprę się Twoim przepisem w najbliższym czasie! miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńOOO pysznie ..muszę wypróbowac, mój małżonek bardzo lubi takie pieczonki :)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdelicious! would you like to follow each other? let me know!
OdpowiedzUsuńammm, smakowicie!
OdpowiedzUsuńmniam :)
OdpowiedzUsuń