zakupy...

...czyli jedna z rzeczy bez ktorych zyc nie moge:) ostatnio nie mam zbyt dużo czasu na szał z outfitami, wiec wrzucam zdjecia moich ostatnich zdobyczy:)


Kurteczke zakupiłam w miejscowym butiku za 199zł. Cena moze i wysoka ale za taka kurtałke naprawde warto:) jest cieplutka i z porządnego materiału wiec na pewno bedzie mi długo służyła :)

Od pewnego czasu choruje na torebke z zary:

Ale niestety, cena mnie powala (399zł) tak więc biorąc pod uwage moje skąpstwo i zamiłowanie do tańszych podróbek sprawiłam sobie podobną torebke...


Kolor mi baaardzo odpowiada, no i cena tez lżejsza bo 179zł :) były jeszcze brązowe i czarne ale ten karmelek mnie urzekł:)


ps. jezeli ktos jest zainteresowany taka kurteczka to posiadam taka w rozmiarze M ( na metce L ale to raczej emka!) cena 179zł

pozdrawiam:)

1 komentarz:

  1. Torebka jest boska, też za mną chodzi:)
    ale chwilowo nawet na podróbę mnie nie stać...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz.
Proszę, nie pytajcie czy będziemy się wzajemnie obserwować. Uważam, że każdy blog ma w sobie coś, co powoduje że wart jest obserwowania.W miarę możliwości staram się zajrzeć do każdej/każdego z Was:)

Aneta