Piątkowe pichcenie

Piątek to dla mnie najlepszy dzień tygodnia. Po pierwsze upragniony koniec pracy, a po drugie (najważniejsze) rozpoczynam proces ulepszania moich kuchennych umiejętności:)
Wczoraj zgodnie z domowym terminarzem, zabrałam się za pichcenie. Tym razem padło na pieczeń. Przepis standardowo znalazłam buszując w internecie. Szczerze polecam blog kuchniaalex. Myśle że każdy znajdzie tam coś dla siebie:)


Składniki:

- 2 kg surowego chudego boczku (można także wziąć 1,5 kg boczku i 0,5 kg łopatki lub karkówki) 
- 3 ząbki czosnku (ja dałam znacznie więcej)
- 1 szklanka mleka
- kilka dużych pieczarek
- cebula
- pęczek natki pietruszki
- 1 łyżka duża Vegety
- sól, pieprz do smaku

Składniki troche modyfikowałam wg swojego uznania. Dodałam pieczarki bo tak je uwielbiam że pewnie za jakis czas pojawią sie w jakimś jabłeczniku:P

Sposób przygotowania:


1. Boczek skręcić przez maszynkę do mięsa przez sitko o mniejszych oczkach (tak jak do mięsa mielonego).


2. Czosnek obrać, przecisnąć przez praskę. Natkę posiekać.
3. Czosnek i natkę zmielić przez maszynkę razem z mięsem .
4. Pieczarki umyć, pokroić tak, aby zmieściły się do maszynki (to samo zrobic z cebulą) - zmielić.


 5. Do zmielonego mięsa dodać 1 łyżkę vegety, 1 szklankę mleka, sól i pieprz do smaku. Mięso dokładnie wyrobić na jednolitą masę.


  6. Keksówkę wyłożyć folią aluminiową. Do foremki włożyć mięso. "Uklepać". Przykryć folią.

 7. Piec w piekarniku w temperaturze 200 stopni przez 1,5 godz. Pod koniec folię należy zdjąć.

8. Po upieczeniu w blaszce będzie sporo wytopionego tłuszczu. Należy go odlać.Można też wykorzystać go do innych dań:)
 9.Po odlaniu tłuszczu boczek wsadzamy ponownie do piekarnika - aby zarumienić "górę".




Na kanapki - idealny!

Smacznego:)!!

27 komentarzy:

  1. Pięknie CI wyszła ta pieczeń, wygląda bardzo smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  2. BON APETIT :)
    czy ja kto tam leci hi

    OdpowiedzUsuń
  3. mmmm... chętnie bym spróbowała :)
    Pozrdrawiam i będę zaglądała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglada smakowicie i zacheca do zrobienia..przepis bardzo czytelny. za ktory dziekuje , napewno sprobuje go upiec.)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie przepadam za pieczeniami... / http://murphose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy blog! :)

    ZAPRASZAM: www.dripfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmm... Może być całkiem smaczna. Ciekawe czy dobrze komponowałaby się z jakimś sosikiem i podana na ciepło.

    Lakier, o który u mnie pytasz to Golden Rose Fantastic nr 129. Jednak jeśli pomalujesz paznokcie tylko nim, będziesz miała bardziej czerwony efekt. Ja najpierw położyłam warstwę czarnego, a potem ten. I efekt widać na zdjęciach :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda pysznie:) wszyscy dzisiaj gotują, szkoda, że tylko ja jestem na diecie:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda smacznie, chyba pójdę przyrządzić jakieś śniadanko ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepis tym razem bardzo nie dla mnie, bo jestem wege :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mmm..., aż się głodna zrobiłam;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda przepysznie:)))piątek też lubimy w naszym domu:))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Hello !! I am your newest follower /

    Appreciate if U can FOLLOW me back Please ?:)

    Very pretty and classy, love the look :)
    I follow you now ! Wanna be your friend!
    Follow me back on facebook ,instagram, twitter,and GFC and add me as a friend in GFC
    love you dear :)

    Marcchanelette.blogspot.com
    MarcBelle Chanelene

    OdpowiedzUsuń
  14. Mmmm pyszności! ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. genialny przepis :)

    zapraszam na konkurs, do wygrania dowolne buty :)!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pyszności <3

    Obserwuję i zapraszam do mnie :
    www.love-drug-fashion.blogspot.com
    Liczę na rewanż :*

    OdpowiedzUsuń
  17. wygląda smakowicie :)
    zapraszam ponownie, tym razem na KONKURS ! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. uuuu widzę, że z Ciebie to niezła kuchareczka jest :) uwielbiam rożnego rodzaju pasztety lub pieczenie rzymskie domowej roboty, myślę że jest szansa, że wesprę się Twoim przepisem w najbliższym czasie! miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  19. OOO pysznie ..muszę wypróbowac, mój małżonek bardzo lubi takie pieczonki :)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. delicious! would you like to follow each other? let me know!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz.
Proszę, nie pytajcie czy będziemy się wzajemnie obserwować. Uważam, że każdy blog ma w sobie coś, co powoduje że wart jest obserwowania.W miarę możliwości staram się zajrzeć do każdej/każdego z Was:)

Aneta